Szacuje się, że do 10. roku życia zapada na nią 90% populacji. Najczęściej występuje u dzieci w wieku od 4 do 6 lat. Objawia się przede wszystkim charakterystyczną wysypką, której zwykle towarzyszy podwyższona temperatura ciała. Najczęściej ospa występuje w okresie jesienno-zimowym, ale może wystąpić w ciągu całego roku. Niestety wbrew powszechnym opiniom nie zawsze przebiega łagodnie, zdarzają się powikłania, a czasem konieczna jest nawet hospitalizacja dziecka i intensywne leczenie.
Ospa wywoływana jest wirusem ospy wietrznej i półpaśca, zakażenie wirusem szerzy się podczas kontaktu z osobami chorymi, np. w trakcie przytulania, rozmowy czy nawet przebywania w jednym pomieszczeniu, dlatego mówimy o zakażeniu drogą powietrzno-kropelkową Przebieg choroby u większości dzieci jest łagodny, ale mogą zdarzyć się powikłania, w tym:Przechorowanie ospy wietrznej u dziecka pozostawia odporność na całe życie. Osoba zdrowa, z prawidłowym układem odpornościowym nie zachoruje po raz kolejny. Należy jednak pamiętać, że po przechorowaniu ospy wirus pozostaje w organizmie w postaci utajonej i w przypadku ponownego kontaktu z wirusem można zachorować na półpasiec. Zachorowanie kolejny raz na ospę wietrzną może zdarzyć się w przypadku osób z wrodzonymi i nabytymi zaburzeniami odporności oraz u pacjentów z chorobami nowotworowymi – mówi pediatra dr n. med. Alicja Karney, Kierownik Oddziału Hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucje Matki i Dziecka, ekspert programu „Zdrowa ONA”.
- dotyczące układu nerwowego: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, zapalenie móżdżku,
- dotyczące układu oddechowego: zapalenie płuc,
- związane z układem krwionośnym: małopłytkowość (zmniejszenie liczby płytek krwi, co może prowadzić do krwawień),
- miejscowe na skórze: ropne zapalenie skóry wywołane przez gronkowce i paciorkowce.
- inne: zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie wątroby, posocznica.
Ospa u naszego malucha – jakie kroki należy podjąć?
Ospa wietrzna objawia się przede wszystkim powstającymi na skórze, śluzówkach i owłosionej skórze głowy wykwitami – pęcherzyki wypełnione przezroczystym płynem. Aby zmniejszyć ryzyko zakażeń bakteryjnych i uniknąć powikłań należy:- Codziennie kąpać dziecko, najlepiej pod prysznicem. Mitem jest zalecenie unikania kontaktu z wodą, która jakoby przyczynia się do rozprzestrzeniania wysypki. Po kąpieli delikatnie wycierać skórę poprzez dotyk a nie pocieranie.
- Zmieniać bieliznę dziecka minimum dwa razy w ciągu dnia, ubranie powinno być luźne, przewiewne, bawełniane, aby dodatkowo nie podrażniało skóry.
- Zwrócić uwagę na higienę dłoni, konieczne jest przycinanie paznokci, gdyż dziecko może rozdrapywać swędzącą wysypkę, co sprzyja nadkażeniu bakteriami.
- Pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Często dzieci unikają przyjmowania płynów z powodu bolesnych zmian w jamie ustnej, co z kolei może prowadzić do odwodnienia.
„Ospa party” – czy to bezpieczne?
Z uwagi na powszechny w Polsce pogląd, że ospa wietrzna jest chorobą niezbyt groźną, nie dającą powikłań, uważa się, że lepiej gdy dziecko ją przechoruje. Pojawiły się modne ostatnio „ospa party”, czyli organizowanie przyjęć w domu dziecka chorego na ospę, aby w sposób „kontrolowany” zarazić inne dzieci. Należy jednak pamiętać, że jest to choroba nieprzewidywalna, trudno określić, jaki będzie miała przebieg u dziecka i czy nie będzie powikłań. Co ważne, problemy mogą pojawić się nawet u dotychczas zdrowych dzieci.Ekspert programu „Zdrowa ONA” pediatra dr n. med. Alicja Karney, Kierownik Oddziału Hospitalizacji Jednego Dnia w Instytucje Matki i Dziecka komentuje: W Polsce ospa jest chorobą bardzo częstą. W 2012 roku zgłoszono ponad 200 tysięcy zachorowań. Liczba hospitalizacji z powodu ciężkiego przebiegu i powikłań ospy wietrznej jest różna w każdym roku, ale średnio wynosi około 1000 rocznie. Dlatego osobiście jestem przeciwniczką świadomego narażania dzieci na zachorowanie na ospę wietrzną i odradzam uczestnictwo w „ospa party”. W swojej codziennej pracy widzę skutki takich, nie zawsze przemyślanych decyzji.