Seks i emocje oczami polskich mężczyzn

Czy chcą rozmawiać o uczuciach, mają kompleksy? Jak dobrze oceniają swoje samopoczucie, zadowolenie z życia, czy często uprawiają seks i jakie są ich fantazje? Najnowszy raport „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” przynosi zaskakujące odpowiedzi. Jaki obraz się z niego wyłania?

Na te i inne zagadnienia staramy się odpowiedzieć z pomocą Kamili Raczyńskiej – edukatorki seksualnej i trenerki zajmującej się od 20 lat zagadnieniem dobrostanu, w tym relacyjnego i seksualnego.

Myśląc o mężczyznach, niejednokrotnie kierujemy się stereotypami. Oto „ON”: silny, odważny, niezbyt uczuciowy, ale za to jego ważną życiową misją jest założyć rodzinę, a potem odpowiednio o nią zadbać. No i nie zapominajmy, niemal 24 godziny na dobę ma przecież ochotę na seks. Z raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” przeprowadzonego na zlecenie firmy Gedeon Richter wynika, że panowie mają już dość dźwigania na barkach utartych stwierdzeń na swój temat. Jaki obraz współczesnego mężczyzny warto od dziś mieć w głowie?

Porozmawiaj z nim

Jak się okazuje większość mężczyzn chce mówić o tym, co czują, bo aż 2 na 3 ankietowanych wyraża chęć rozmowy o emocjach. Z kolei wśród panów w wieku 18-25 lat ten odsetek wynosi aż 79%, zaś w przypadku singli 74%. Co więcej to przedstawiciele najmłodszej ankietowanej grupy przyznają, że nie mają z kim porozmawiać o swoich problemach i obawach (54% vs 41%). Panowie w wieku 18-25 lat wydają się być w nieco gorszej kondycji psychicznej – częściej odczuwają osamotnienie, jak również smutek czy zniechęcenie. Starsi mężczyźni, zwłaszcza Ci w wieku 56-69 lat znacznie mniej odczuwają brak powiernika (26%), z kolei mężczyzn w związkach dwukrotnie rzadziej dotyka deficyt towarzysza rozmów o emocjach niż singli (30% vs 63%).

Te dane mnie zasmuciły, ale nie zaskoczyły. W raporcie jest też informacja o tym, że większość mężczyzn, niezależenie od wieku, na ogół rozmawia z partnerką/partnerem o pozytywnych emocjach (42%), a o negatywnych mówi 31%. Pamiętajmy, że rozmowa z drugim człowiekiem, poczucie bycia akceptowanym i chcianym to nasza podstawowa ludzka potrzeba. Największym zaskoczeniem jest dla mnie jednak dość wysoki odsetek Polaków (24%), którzy wciąż przyznają, że mężczyźnie nie wypada płakać! Więc z jednej strony, współcześni mężczyźni, według własnej deklaracji, są bardziej wrażliwi i emocjonalni, ale z drugiej: oby nie za bardzo.

mówi Kamila Raczyńska, edukatorka seksualna, twórczyni profilu na Instagramie kamilaraczynska.pl

Co więcej rozmowy, nie tylko o emocjach mogą mieć dodatkowy atut! Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn pozostających w związkach. Jak się okazuje, blisko 2 na 3 panów pozostających w stałej relacji potwierdza, że konsultuje z partnerką/partnerem decyzje medyczne dotyczące ich ciała, a także przypomina sobie wzajemnie o badaniach profilaktycznych, wizytach u lekarza oraz dba o zdrowe odżywianie. Mężczyzna w związku jest więc dziś bardziej wspierający i partnerski, co jest ogólnie dobrą tendencją!

Jak często Polacy uprawiają seks?

Okazuje się, że nasze wyobrażenia o wybujałym życiu seksualnym mężczyzn są dalekie od rzeczywistości. Polacy inicjację seksualną średnio przeżywają w wieku 19,5 lat, ale blisko połowa, a dokładnie 49% mężczyzn w wieku 18-25, jeszcze nigdy nie uprawiało seksu. Po rozpoczęciu współżycia mają jednak ok. 10 partnerek w życiu, czyli ponad dwa razy więcej niż jest to w przypadku kobiet (4). Z raportu wynika także, że nawet 20% ogółu mężczyzn nie ma obecnie żadnej partnerki seksualnej.

To są wyniki, które również mnie zaskoczyły. Przede wszystkim odsetek panów, którzy mają za sobą inicjację seksualną. Dodatkowo aż jeden na pięciu z nich nie ma obecnie żadnej partnerki seksualnej. Ten sam raport mówi również o tym, że nawet 57 proc. mężczyzn zauważa u siebie problemy z erekcją, a w najmłodszej badanej grupie problemy ze wzwodem, z różną częstotliwością, zgłasza nawet 36 procent ankietowanych. To według mnie wysoki odsetek, więc w tym można upatrywać niski procent aktywnych seksualnie mężczyzn w wieku 18-25. Nie dziwi mnie natomiast średnia ilość partnerek seksualnych, która jest dwa razy wyższa niż liczba partnerów seksualnych pań. Moim zdaniem jest to kwestia m.in. tego, że kobiety wciąż bardziej niż mężczyźni obawiają się łatki „zbyt rozwiązłej” oraz oczywiście niechcianej ciąży.

– mówi Kamila Raczyńska

Z raportu wynika także, że ponad połowa (56%) ma ochotę na seks kilka razy w tygodniu i częściej, a w przypadku kobiet ten odsetek wynosi 40%. Niestety aż 1 na 3 mężczyzn przyznaje, że nie współżyje tak często, jakby chciał. Przekłada się to poniekąd na częstotliwość masturbacji kilka razy w tygodniu lub częściej (27%), zaś u pań odsetek wynosi zaledwie 6%.

Porównując te dane z raportem o seksualności kobiet „Seksualna mapa Polki”, 2023 rok z tegorocznymi odpowiedziami mężczyzn, widzę wspólny mianownik. Panowie mają częściej ochotę na seks niż faktycznie współżyją i dokładnie to samo mówiły kobiety. Wynika z tego, że obie strony chciałyby kochać się częściej, ale nikt nie chce tego powiedzieć głośno. Z przymrużeniem oka można więc stwierdzić, że chodzimy sfrustrowani, zamiast się w tym czasie kochać.

– dodaje ekspertka.

O czym fantazjują polscy mężczyźni?

Niekoniecznie o tym, co może się wydawać! Zaledwie 2% mężczyzn marzy o ostrym, mocnym seksie, a zdecydowana większość pragnie, by dawał on satysfakcję i rozkosz (41%) oraz pełne zaspokojenie obu stronom (33%). Wśród fantazji wygrywa seks z nieznajomą lub kimś innym niż partnerka. Wysoko pozycjonuje się też stosunek analny, czego nie podzielają z kolei ankietowane kobiety (33% vs. 8%), trójkąt (30%), czy całkowite oddanie dominującej kobiecie (26%). Jednocześnie aż 34% fantazjujących mężczyzn w związkach nie mówi o swoich potrzebach partnerce, bo uważa, że nie zrozumie ona ich potrzeb. Natomiast spore różnice między płciami pojawiają się w kwestii edukacji seksualnej. Internet dominuje jako główne źródło wiedzy (mężczyźni 49% vs kobiety 39%), ale za to panowie rzadziej sięgają po poradniki, książki (15% vs 19%) i częściej niż kobiety za edukacyjne uważają filmy pornograficzne (19% vs 8%).

Nie zaskakuje mnie fakt, że dość wysoko znajduje się fantazja o przejmującej inicjatywę, a nawet dominującej partnerce. Można na tej podstawie wysnuć hipotezę, że skoro zwykle fantazjujemy o tym, czego nie mamy, to wielu mężczyzn może tęsknić za oddaniem kontroli i podporządkowaniem się kochance. Nie zaskakuje mnie też, ale zasmuca fakt, jak wielu panów traktuje porno jako źródło „wiedzy”. To z kolei pokazuje na jak niskim poziomie mamy edukację seksualną, ale też może tłumaczyć, dlaczego młodzi mężczyźni odraczają inicjację. Jeśli naoglądali się nierealistycznych scen z filmów porno, to czują, że nie podołają takim standardom.

– podsumowuje Kamila Raczyńska

Tak oceniają się Polacy

Ważną częścią raportu „Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny” jest część poświęcona ich samoocenie. Z badań wynika, że Polacy są raczej zadowoleni zarówno całościowo ze swojego życia (średnia ocena 6,9 w skali od 1-10), jak i z samych siebie (6,7). Co ciekawe te liczby są jeszcze wyższe wraz z wiekiem oraz wśród panów pozostających w związku. Pod uwagę została też wzięta ich ocena wyglądu. I tu dane warto porównać z kobiecym punktem widzenia (w odniesieniu do zeszłorocznego raportu „Seksualna mapa Polki”). Jak się okazuje, poczucie własnej atrakcyjności wśród panów nie różni się znacząco od ocen pań. W przypadku mężczyzn średnia ocena wynosi 6,6, a kobiet 6,7. Co ciekawe, niezależnie od płci poczucie atrakcyjności wzrasta z wiekiem. Mężczyźni pozostający w związkach również wyżej oceniają własną atrakcyjność niż single.

Cieszy mnie to, że tu mamy taką zgodność. Im człowiek starszy, bez względu na płeć, tym chętniej wreszcie sobie odpuszcza. To jest według mnie bardzo dobra tendencja i ma odzwierciedlenie w tym, jak młodsi mężczyźni definiują męskość (poprzez atrakcyjny wygląd i wysportowane ciało), a jak starsi (mądrość życiowa, odpowiedzialność). Można się pokusić o podsumowanie mówiące, że im bardziej skupiamy się na wyglądzie (a robią to obie płcie w grupie wiekowej 18-25), tym więcej napięcia wokół seksu i inicjowania go. Z wiekiem, gdy odpuszczamy na tym polu i rozumiemy, że inne rzeczy są ważniejsze, okazuje się, że zaczynamy mieć coraz bardziej udane życie erotyczne. Aż chce się powiedzieć tym młodym mężczyznom (i kobietom) by nie marnowali cennego czasu na kompleksy, a zamiast tego inwestowali w bliskość, intymność i miłość.

Kamila Raczyńska, edukatorka seksualna, twórczyni profilu na Instagramie kamilaraczynska.pl

Podsumowując, polski mężczyzna jest bardziej wrażliwy niż nam się wydawało. Coraz więcej panów otwarcie rozmawia na temat emocji, zdrowia i potrzeb seksualnych. Choć te ostatnie wydają się mniej wygórowane niż powszechnie sądzimy. Wyniki badania wskazują, że polscy mężczyźni stają się bardziej świadomi swoich potrzeb emocjonalnych i zdrowotnych, co pozytywnie wpływa na ich relacje oraz jakość życia.