Artykuł w kategorii:
Data publikacji: 2022-08-31
Zapłodnienie in vitro – co to jest, na czym polega i jak się przygotować do procedury in vitro?
Jedną z najczęstszych przeszkód w zajściu w ciążę u kobiet są zaburzenia owulacji. Dziś, szczęśliwie, problem da się leczyć – i to skutecznie, jak nigdy wcześniej. Służy do tego metoda in vitro, która nie przekłada się ani na zwiększone ryzyko zachorowania, ani na wcześniejszą menopauzę. Sprawdź, co należy wiedzieć o tej metodzie, jak wygląda skuteczność in vitro i jak się do niej przygotować.
- co to jest in vitro,
- kiedy warto rozważyć in vitro lub inne wsparcie w niepłodności,
- czy naturalne metody leczenia niepłodności działają,
- dla kogo jest procedura in vitro,
- na czym polega in vitro,
- czy zapłodnienie in vitro jest bezpieczne,
- ile kosztuje in vitro,
- jak uzyskać dofinansowanie do in vitro.
Nawet co czwarta para w Polsce boryka się z problemami zdrowotnymi, które utrudniają im posiadanie własnego dziecka. U części z nich jedyną przyczyną niepłodności jest brak jajeczkowania (owulacji)1. Istnieją jednak terapie, które wyjątkowo sprawnie pobudzają jajniki i pozwalają zobaczyć upragnione dwie kreski na teście ciążowym. Należy do nich właśnie metoda in vitro.
Co to jest in vitro?
Procedura in vitro zastępuje zwykły proces zapłodnienia i wczesnych faz rozwoju zarodka, z tą różnicą, że odbywa się ona w warunkach laboratoryjnych. In vitro polega bowiem na połączeniu przez embriologa plemnika z komórką jajową, obserwacji wczesnych faz rozwoju zarodka i podaniu go do jamy macicy. Dzieje się to najczęściej na określonym etapie rozwoju: trzydniowej moruli lub pięciodniowej blastocysty. Zarodki umieszcza się w macicy, tak aby mogły się zagnieździć i dalej rozwijać, już w postaci ciąży.
Ten krótki etap, wykonywany w laboratorium, daje szansę na wybranie tego najlepszego zarodka, o największej biologicznej sile rozwoju. Warto pamiętać, że gdy dochodzi do ciąży w sposób naturalny duża część zarodków, bo nawet około 40-60%, zanika. To fizjologia – zarodki na pewnym etapie przestają się rozwijać, tylko kobieta nie ma o tym pojęcia. Podczas procedury in vitro wszystko jest pod stałą obserwacją. Z tego względu skuteczność tak technicznie zaawansowanych metod leczenia niepłodności sięga nawet 45%, a u młodych pacjentek może to być nawet powyżej 50%.
Leczenie niepłodności i in vitro w Polsce – w jakich sytuacjach trzeba rozważyć kontakt ze specjalistą?
Miesiąc, kwartał, pół roku, a może rok – ile czasu pary mają samodzielnie starać się o dziecko, zanim powinny zwrócić się ze swoim problemem do specjalisty? Według polskiego prawa po zabieg in vitro mogą sięgnąć pary, które co najmniej rok bezskutecznie starają się o dziecko. Czy to więc znaczy, że wcześniej nie należy kontaktować się z lekarzem? W żadnym wypadku!
Jeśli mimo starań kobieta nie może zajść w ciążę, należy wspólnie z partnerem udać się do ginekologa – może to być nawet kilka miesięcy po rozpoczęciu starań. Lekarz rozpoczyna swoją pracę od wnikliwej diagnostyki, aby określić, gdzie może tkwić problem.
Dlaczego nie warto czekać całego roku? Może się bowiem okazać, że dalsze czekanie może nie przynieść rezultatów. Mało tego, z biegiem czasu, im para jest starsza, tym trudniej o ciążę. Po 35. roku życia płodność kobiety zaczyna wyraźnie spadać. Nie warto więc czekać do kolejnego roku czy dwóch. Jeśli więc jesteś w takiej sytuacji, nie obawiaj się wizyty u lekarza. O czym rozmawiać ze specjalistą, aby już na starcie uzyskać jak najwięcej przydatnych dla siebie informacji i wiedzieć, jak wyglądają dalsze etapy działania?
Przeczytaj: Jak przygotować się do wizyty u lekarza?
Zanim in vitro – stymulacja owulacji metodami naturalnymi
Zanim lekarz zadecyduje o rozpoczęciu procedury in vitro, przeprowadzi szereg badań. Czy dobrym pomysłem są tzw. metody naturalne, domowe? W sprzedaży jest sporo suplementów na zwiększanie płodności. Ich biologiczna aktywność jest jednak wątpliwa. Warte uwagi, naturalne wsparcie w dużej mierze sprowadza się do profilaktyki. Pamiętaj, że płodność to element zdrowia. Bardzo niska aktywność fizyczna czy złe odżywianie zmniejszają szansę na zajście w ciążę. Wskazana jest więc urozmaicona dieta naturalna, bogata w świeże, sezonowe warzywa. Należy unikać żywności przetworzonej, zawierającej węglowodany proste i cukier. Warto także pilnować prawidłowej masy ciała. Należy też pamiętać, że czynnikiem szkodliwym dla płodności są zanieczyszczenia przemysłowe (pestycydy) i toksyny zawarte w używkach. Również stres może być problemem. Stąd dla zdrowia lepiej dbać o relaks, regularnie uprawiać aktywność fizyczną lub korzystać z technik medytacyjnych2.
Procedura in vitro – dla kogo jest to odpowiednia metoda leczenia niepłodności?
In vitro jest zalecaną metodą dla osób, które mają bezwzględne wskazania do przeprowadzenia zapłodnienia pozaustrojowego. Są to:
- pacjentki z niedrożnością jajowodów,
- mężczyźni, których nasienie ma bardzo złe parametry i nie rokuje ono na istotną poprawę po leczeniu,
- pacjentki powyżej 38 roku życia, które mają złe parametry rezerwy jajnikowej3.
Aby dowiedzieć się, czy metoda in vitro jest dla Ciebie, najlepiej zgłosić się do kliniki leczenia niepłodności w celu dokonania dokładnych badań: obserwacji przebiegu cyklu, oceny rezerwy jajnikowej, czyli określenia ilości komórek jajowych zdolnych do rozrodu, oraz oceny parametrów nasienia. To elementy, które decydują o płodności i wyborze odpowiedniej terapii. Jednym z istotniejszych jest badanie drożności jajowodów – od jego wyniku zależy dalszy sposób leczenia.
- Jeżeli jajowody są niedrożne, jedyną skuteczną metodą prowadzącą do ciąży jest zabieg in vitro.
- Jeśli jajowody są drożne, a także przy zmniejszonej liczbie lub słabej jakości plemników, efektywną metodą może okazać się zastosowanie inseminacji. To zabieg prostszy polegający na umieszczeniu w macicy koncentratu plemników, które wcześniej zostały wyselekcjonowane i odpowiednio przygotowane w warunkach laboratoryjnych. To dość prosta, ale efektywna procedura, stwarzająca większe szanse na naturalne zajście w ciążę.
Przeczytaj też: Miesiączka lub jej brak a infekcje intymne
In vitro krok po kroku – na czym to polega?
Stymulacja owulacji polega na pobudzaniu rozwoju wielu pęcherzyków Graafa w jajnikach i dojrzewania wielu komórek jajowych. Robi się tak w dwóch celach: mniej intensywnie – w przygotowaniu do inseminacji – oraz znacznie intensywniej – do procedury in vitro. – W przypadku stymulacji owulacji w procedurze in vitro taka intensywna stymulacja nazywana jest hiperstymulacją. Jej zadaniem jest doprowadzenie do powstania bardzo wielu pęcherzyków. Umożliwia to uzyskanie jak największej ilości komórek jajowych.
- W tym celu podawane są gonadotropiny, czyli hormony, jakie naturalnie wydziela przysadka mózgowa. Hormony te podaje się w zastrzykach, które pacjentka aplikuje sobie sama przez pierwszych kilka dni cyklu.
- Dzięki hormonom pęcherzyki Graafa rosną wtedy jak na drożdżach.
- Kiedy pęcherzyki są już dojrzałe, ich pęknięcie jest blokowane, żeby lekarz miał możliwość ich nakłucia i pobrania komórek jajowych do procedury in vitro.
- Hormony – progesteron lub progestageny (jego syntetyczne pochodne) – podawane są też w drugiej fazie cyklu. Dzięki nim stwarza się warunki do zagnieżdżenia zarodka i utrzymania wczesnej ciąży.
Suplementacja hormonalna jest wymagana także w początkowym etapie ciąży, ale nie dłużej niż do 12-16 tygodnia jej trwania. Łożysko, które powstaje na dalszym etapie, produkuje wystarczającą ilość hormonów – progesteronu i estrogenów, aby utrzymać ciążę i aby mogła się prawidłowo rozwijać. Jeśli zarodek się zagnieździ i ciąża rozwija się prawidłowo, nie ma żadnych różnic między przebiegiem ciąży naturalnej i tą, do której doszło na skutek in vitro.
Czy zapłodnienie in vitro jest bezpieczne dla organizmu kobiety?
Do tej pory nie wykazano, aby nawet licznie prowadzone stymulacje hormonalne w ramach procedury in vitro pozostawiały jakiekolwiek ślady na zdrowiu kobiety. Tak naprawdę, choć zapłodnienie in vitro to oczywiście procedura technicznie skomplikowana i nieco różniąca się od naturalnego zajścia w ciążę, to jednak wciąż mieści się w granicach fizjologii. Zmiana samopoczucia – rozdrażnienie, uczucie ogólnego rozbicia, spadek popędu płciowego – dotyczy tylko czasu stymulowania jajników do nadmiernej aktywności i krótkiego okresu po punkcji, a następnie wszystko wraca do normy4. Na taki niewielki koszt bez problemu godzą się pacjentki. Nie przekłada się on, ani na zwiększone ryzyko zachorowania na jakąkolwiek chorobę, ani na wcześniejszą menopauzę, co wykazały liczne badania. Najczęściej długo wyczekiwana ciąża pozwala szybko zapomnieć o trudach terapii
W 1962 r. przyszło na świat pierwsze dziecko dzięki użyciu gonadotropin. Od tego też czasu badane są związki między stymulowaniem owulacji a jej wpływem na późniejsze zdrowie. Część badań wykazuje wyższe ryzyko zachorowania na nowotwór piersi czy jajnika w późniejszym czasie. Nie jest to jednak jednoznaczne – ryzyko raka jest wyższe w wielu schorzeniach związanych z niepłodnością. Nie można wykluczyć niewielkiego wpływu stymulacji owulacji na pojawienie się tzw. guzów granicznych jajnika, które jednak wcześnie rozpoznane dobrze rokują.
In vitro – cena procedury
Wiele par, które nie mogą mieć dzieci, zastanawia się, ile kosztuje in vitro. Niestety – nie jest to tania rzecz. Za samą procedurę przeprowadzenia zapłodnienia trzeba zapłacić w prywatnej klinice kilkanaście tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć:
- koszt leków,
- transportu,
- wizyt w klinice i kontroli u lekarza.
Ostateczna cena in vitro może więc sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych, co dla wielu rodzin jest barierą nie do przekroczenia.
Dofinansowania do in vitro – czy są możliwe?
Obecnie zapłodnienie in vitro nie jest finansowane przez NFZ. Sytuacja może się jednak zmienić. Nowy sejm zagłosował za finansowaniem metody zapłodnienia in vitro z budżetu państwa. W obywatelskim projekcie określono, że co roku minimalna wysokość środków finansowych z budżetu państwa na in vitro będzie wynosić 500 milionów złotych.
Czy to znaczy, że do czasu wejścia w życie projektu rodziny pozostają bez żadnego wsparcia i muszą samodzielnie zbierać pieniądze na in vitro? Niekoniecznie. Po likwidacji poprzedniego projektu wspierającego in vitro z budżetu państwa niektóre samorządy samodzielnie finansują tę metodę. Należą do nich m.in. Gdańsk, Głogów, Słupsk, Chojnice, Kołobrzeg, Koszalin, Kraków, Oleśnica, Olsztyn, Piaseczno, Słupsk, Warszawa i Wrocław.
Szczegółowe informacje dotyczące wsparcia można znaleźć na stronach samorządów i portalach miejskich.
- Michał Radwan, Dorota Zamkowska, Dariusz Wójcik, Tomasz Ziółkowski, Stymulacja owulacji, Ginekologia i Perinatologia Praktyczna 2017
- Practice Committee of the American Society for Reproductive Medicine. Obesity and reproduction: a committee opinion. Fertil Steril, 2015.
- https://plodnosc.pl/ekspert-radzi-czy-juz-czas-na-in-vitro-kto-i-kiedy-powinien-rozpoczac-procedure/
- Michał Radwan, Dorota Zamkowska, Dariusz Wójcik, Tomasz Ziółkowski, Stymulacja owulacji, Ginekologia i Perinatologia Praktyczna 2017