- Według ponad połowy badanych kobiet (52%) najpoważniejszą obawą związaną ze schorzeniem układu rozrodczego jest brak możliwości jego wyleczenia.
- Niemal 40% boi się skutków ubocznych rozpoczętej terapii.
- Poziom obaw jest zróżnicowany ze względu na wiek. 2/3 najmłodszych kobiet (16-25 lat) obawia się braku możliwości wyleczenia choroby, ale w drugiej kolejności wymienia ewentualne komplikacje związane z zajściem w ciążę (prawie 55%). Podobna struktura obaw, ale o nieco mniejszym natężeniu występuje w grupie kobiet w wieku 26-35.
- Z kolei w najstarszych grupach wiekowych największe obawy budzą możliwe objawy, tj. ryzyko wystąpienia nadmiernie obfitych i długotrwałych krwawień (53%) oraz wystąpienia dolegliwości bólowych (40%).
Komentarz eksperta
Zdarza się, że mięśniaki macicy wykrywane są właśnie w trakcie wizyty pacjentki, która ma problem z zajściem w ciążę. Mięśniaki mogą powodować ucisk na jajowody, a tym samym utrudniają transfer zapłodnionej komórki jajowej do macicy. W innych przypadkach mogą prowadzić do poronień lub przedwczesnych porodów. Jednak warto podkreślić, że odpowiednie, indywidualnie dostosowane leczenie może przywrócić płodność kobietom, które przez wiele lat miały problem z zajściem w ciążę lub doświadczały poronień z powodu występowania mięśniaków macicy – mówi prof. CMKP dr hab. n. med. Romuald Dębski, ginekolog, ekspert programu Zdrowa ONA.